14. Zakupy przez internet

W końcu zrobiłam zdjęcia do tej notki.
Cały tydzień niby leżę w domu, leżę i nic nie robię. No, ale zebrałam się troszkę i porobiłam fotki, więc zapraszam~

Zakupy przez internet.
Bardzo wygodne i szybkie. Wystarczy znać wymiary swojego ciała, mieć konto bankowe (coraz mniej jest opcji 'płatnośc przy odbiorze') oraz internet w komputerze, laptopie, tablecie (ect). Prócz tych dwóch plusów dochodzi jeszcze swego rodzaju oryginalność. Jesli zamawiamy z ebay'a czy allegro ubrania te nie są dostepne w sieciówkach pomimo metki H&M czy C&A. Przynajmniej ja tak uważam i chętniej kupuję to czego raczej ludzie nie znajdą łatwo. Na allegro kupuje ubrania, które sa pod znakiem 'używane', a przychodzą w idealnym stanie, moze prawie w ogóle nie zakładane, a zakupione za gorsze. Ubrania można zamawiać tez na stronach różnych znanych marek typu MONKI, River Island czy Zara. Ale ja wolę kupic kilka ciuszków za cenę jendego z metką ze sklepu sieciówki.

13. Mała zmiana

Co prawda miałam zrobić posta o czym innym, ale leżę chora i nie wyłażę z łóżka. Więc nie porobiłam żadnych fotek.
Za to pokażę wam moje nowe włoski. Tak, tak pochwalę sie nimi~
Moze nie są jakieś wyjątkowe, w jakiś odjazdowy kolor i nie wiadomo jak ścięte, ale przynajmniej nie są rude czy żółte xP

12. Wyprzedaże [ferie 2013]

Podczas ferii udało mi się trafić do Wiednia. Tam pozwoliłam sobie pochodzić po wyprzedażach, co nie jest w moim zwyczaju. Preferuję kupowanie przez internet (allegro, ebay) i o tym troszkę napiszę w kolejnej notce.
Co prawda minęło już trochę od zakończenia ferii, ale pochwalić sie zawsze można~

A o to moje zdobycze

11. Tygryskowe spodnie - Burda 7/2011

Dzisiejszym tematem na blogu będa moje nowe spodnie, które sama wykonałam~

Będąc w Krakowie miałam okazję obejśc kilka sklepów z tkaninami. Mają wiekszy wybór tkanin, wzorów, kolorów, cenowo nie są zawyżone. Zakupiłam tam najzwyklejszą, czarną dzianinę.

Ale zacznijmy od tego jak to się stało, żee psotanowiłam zrobić luźne spodnie...nawet powiem, że dresowe. Nie przepadałam nigdy za spodniami z opuszczonymi kroczami, luxnymi, a tym abrdziej za dresami.
Obsługiwane przez usługę Blogger.