Tematem notki będą głównie dwa kremy BB jedne od Holika Holika, drugi od Etude House.
Jakiś czas temu z allegro zamówiłam sobie (mój pierwszy) koreański krem BB razem z kremem do cery tłustej/mieszanej (cena przesyłki 10zł, szło z Korei). Kremu jeszcze nie użyłam ani razu, ponieważ obecnie mam otwarty jeden - ten zostanie na później.
Produkt przeznaczony jest do cery mieszanej i tłustej.
(opis wzięty z wizaz.pl)Byłam pewna, że te koreańskie kremy jednak nie mają tak mocnych 'barwników', bardziej się wtapiają w skórę i czuję lekkie zawiedzenie. Krycie jest ładne, twarz wygładzona i zmatowiona. Niestety zawiodłam się na kolorze, który jest za różowy dla mnie. Daje skórze (podkreślam MOJEJ) taki białawo różowy odcień, który mocno się gryzie z moją skóra na ciele ;_;
Wytrzymuje na twarzy około 5godzin (z pudrem). Nie wiem co mogę jeszcze napisać o nim…ma dość przyjemny zapach, konsystencję, którą łatwo się rozprowadza. Skóra jest przyjemnie gładka i ma mniej widocznych porów, niedoskonałości i innych jakiś nie wiem jak opisać xD
Z początku myślałam 'a nie będzie widać tej różnicy', no ale…zobaczcie sami na zdjęciach.
Cena: około 20zł (tak, skusiła mnie cena)
Drugi krem BB dostałam w próbce - wiadomo, jak można by nie spróbować go?
tak wygląda w tubce |
Krem zapewnia ochronę przeciwko promieniom UV z średnim filtrem SPF3o PA++.
Delikatna konsystencja powoduje, że krem doskonale wtapia się w skórę, dostosowując się do jej kolorytu. Nadaje twarzy jedwabisty wygląd z perłowym wykończeniem.
Zawiera adenozynę i arbutynę, które ujędrniają i rozjaśniają skórę.
Spełnia następujące funkcje:
- rozjaśniające i wybielające,
- ochronne,
- przeciwzmarszczkowe.
(opis wzięty z wizaz.pl)
Zdziwiłam się bardzo, ponieważ po nałożeniu na skórę wyglądała ona na taką dziwnie suchą (nie wiem jak to określić, zobaczycie na zdjęciach). Zapach ma przyjemny, delikatny, skóra jest gładka i zmatowiona.
Najpierw kolor jest żółtawy, a po chwili staje się dopasowany do skóry. Wytrzymał mi mniej więcej 6 godzin na twarzy (z pudrem). Skóra wydawała się gładsza i przyjemniejsza.
Cena: około 50zł (PŁACZĘ)
tu już z pudrem i różem do policzków - jest różnica koloru porównując, nie? ;_; |
Tak więc dalej trwają u mnie poszukiwania czegoś fajniejszego i lżejszego od podkładu. Najbardziej irytujące jest to, że nie każdy krem BB można kupić jak próbkę. Aktualnie przyszła do mnie nowa paczuszka z beautynetkorea.com i mam nowe kremy BB (od Mizon i Missha), ten Holika Holika sprzedam.
Tyle na dziś, bai bai~
0 komentarze:
Prześlij komentarz