Recenzja, do której się zabieram już jakiś czas. Ho, ho, ho! Chyba od marca/kwietnia już. W każdym razie w końcu jest. Tusz do rzęs z Koreańskiej firmy innisfree. Dlaczego go zamówiłam? Wypróbowałam go u Lambdy i wydawał mi się bardzo wytrzymały do moich ciężkich rzęs.
W zasadzie próbowałam do tej recenzji poszukać informacji o maskarze. Niestety na BeautyNetKorea jest już niedostępna, na stronie innisfree również. Nie wiem czy została wycofana czy jedynie chwilowo wstrzymana w produkcji. Jeśli to pierwsze to będzie mi tak szczerze nieco smutno.
innisfree ECO CURLING MASCARA
☆ delikatnie podkręca, lecz nie wydłuża ich mocno
☆ nie jest to głęboka czerń, raczej taka popielata, dzięki temu nadaje oczkom bardzo naturalny wygląd
☆ utrzymywała rzęsy w górze dość przeciętnie, może nieco lepiej
☆ niestety prze użyciem trzeba czyścić lekko szczoteczkę inaczej rzęsy będą pozlepiane
CENA ☆ ok. $7/ 27 PLN
OCENA ☆☆☆☆/5
Dla porównania tutaj macie zdjęcie gdzie mam użyty tusz stricte czarny, który teoretycznie robi wszystko. Co prawda mają dawać inne efekty, ale jakieś porównanie warto mieć. Nigdy tuszu dobrze nie widać z daleka na zdjęciach :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz