aB-5olution

Wróciłam do domu~ z jednej strony super, bo mój pokój i łóżko i w ogóle, ale z drugiej....kurna szkoła i matura :o
Ale nie o tym notka! Byłam przez tydzień bez internetu w laptopie, więc dopiero teraz dodam post o konwencie krakowskim :3

Na konwent przybyłam wraz z Ichigo :D

paczcie, nawet robił mi kanapkę ;__; <3

Pierwszego i drugiego dnia byliśmy zrobić sobie fotki do fotostudia, które prowadził Norman

Od razu zapraszam na jego strony:

pinkspider.pl

Cosplay&Conventiions by Norman Lenda

przy okazji macie mój ałtfit

Co jeszcze się działo na b5? W sumie nic. Spodziewałąm sie czegoś lepszego, większego, z polotem, z wieloma osobami ect. Faktem było to, że spędziłam tam jakąś dobę, bo chciałam jeszcze czas spedzić z tatą i nie byłam np. na cosplayu. Poznałam nowych, fajnych ludzi. Poprowadziłam panele i miło mi, że ktokolwiek ze mną tam rozmawiał ;_; i, że wysiedzieliście ten czas i przepraszam, że przynudzałam ;__;

No..ale tak to nic. Trochę poszwędałam się z Ichim po starym mieście (nie wiem dlaczego pan krakus nie zrozumiał mnie jak spytałam o starówkę xD"), wypilismy też po somersby i no...no i nic.

No..jeszcze pan żul ganiał za mną w centrum uznajć mnie za obcokrajowca (zrezygnował z wołania mnie po polsku to mnie gonił XD) i chciał pieniędzy - szłam w cosplayu i z małą walizeczką ._. to było straszne i hiszpanki (chyba) zrobiły mi ukradkiem fotkę w sklepie....no i miny przechodniów i obczajanie mnie wzrokiem xD"